System sterowania ogrzewaniem jest potrzebny w każdym miejscu, gdzie mieszkają i pracują ludzie. Dzięki niemu instalacja grzewcza nie marnuje energii cieplnej, a odpowiednia temperatura poprawia samopoczucie i wspomaga nasz rytm biologiczny – poprawia koncentrację, jakość odpoczynku, snu. Pisaliśmy o tym wiele razy. Jednak nadal nie wszyscy decydują się na montaż systemu sterującego. Dzisiaj próbujemy znaleźć odpowiedź na pytanie, co stoi na drodze w podjęciu tej decyzji. Dlaczego niektórzy z nas nie sterują ogrzewaniem w swoim domu? Przedstawiamy 4 najczęstsze obawy i wyjaśniamy, dlaczego są niesłuszne.
Nowoczesne sterowanie ogrzewaniem – tak grzejnikowym, jak i podłogowym – mylnie kojarzy się z luksusem. Czymś, co się przydaje, ale nie jest niezbędne. Tyle że wydajny pobór paliwa grzewczego, który zapewnia system sterujący ogrzewaniem, to żaden luksus. Tutaj naprawdę chodzi o coś więcej niż wygoda i komfort cieplny, które jesteśmy gotowi poświęcić – zwłaszcza obecnie, w czasach trudnych gospodarczo.
Regulatory temperatury nie są towarem luksusowym, tylko użytkowym.
Stworzono je, żeby świadomie pobierać czynnik grzewczy w całym sezonie zimowym. Dokładne algorytmy sterujące oraz dobrze przemyślane harmonogramy pozwalają dopasować temperaturę do tego, jak żyjemy i nie dopuszczać do marnotrawstwa energetycznego. Zużywamy tylko tyle energii, ile musimy.
Ale dzieje się tak wyłącznie z urządzeniami, które stale kontrolują ten proces. Dalsze wnioski nasuwają się same: jeśli nasza instalacja zużywa mniej paliwa grzewczego, płacimy niższe rachunki za energię.
Do tego dochodzi STEROWANIE STREFOWE, którego czasem w ogóle nie bierzemy pod uwagę, sądząc, że jest zbędne („Po co komu regulator w każdym pokoju?”). Wydaje nam się, że jeśli kupimy jeden regulator i zamontujemy go tam, gdzie najczęściej przebywamy, to wystarczy, żeby sterować ogrzewaniem. Jednak jest to ślepy zaułek, ponieważ wtedy temperaturę optymalną będziemy mieli tylko w tym jednym pokoju – w pozostałych pomieszczeniach będzie przypadkowa.
Co z tego, że np. w salonie będzie przyjemnie ciepło (ponieważ regulator dopilnuje w nim temperatury komfortowej), skoro w pokojach innych domowników będzie zimno? W końcu zmusi nas to do podniesienia parametrów grzania, więc nie ma mowy o oszczędnościach. Co gorsza, w takiej sytuacji główny pokój – ten z regulatorem i ten, w którym miało być idealnie ciepło – będzie przegrzany. To błędne koło.
Tylko regulatory pracujące w każdym pokoju osobno pozwolą faktycznie dopasować temperaturę do naszych oczekiwań – bez względu na to, jakie mamy ogrzewanie, jakie źródło ciepła. Pobór czynnika grzewczego będzie ekonomiczny i ekologiczny. A wtedy zapłacimy niższe rachunki. I właśnie do tego system sterujący ogrzewaniem jest potrzebny.
Skoro system sterujący ogrzewaniem kojarzy się z luksusem, obawą nieprzekonanych może być jego cena. Bo, jak wiadomo, za luksus trzeba słono zapłacić. Przed zakupem może więc powstrzymywać nas wyobrażenie o tym, że system sterujący jest drogi. Ta myśl zniechęca przed zrobieniem wyliczeń i sprawdzeniem „jak drogi”. Może wcale nie aż tak, jak nam się wydawało?
Inwestycję w niego z góry traktujemy jako wydatek, a nie jako inwestycję w oszczędzanie. A dokładnie tym jest – inwestycją w oszczędzanie pieniędzy i energii, o czym pisaliśmy wyżej. Jeśli więc spojrzymy na ten jednorazowy koszt jak na coś, co się zwróci i zaprocentuje niższym zużyciem energii grzewczej, cena przestanie odstraszać. To będzie wkład w „tańsze jutro”. Wiadomo przecież, że, aby zyskać, trzeba zainwestować.
Poza tym wszystkim oferta produktowa jest bogata. Wśród regulatorów ENGO Controls można znaleźć modele w naprawdę przystępnych cenach. STEROWANIE STREFOWE nie wymaga przecież zakupu od razu najdroższych sterowników. Owszem, sprawdzą się one, jeśli chcemy najnowocześniejszych rozwiązań z wieloma funkcjami, np. ze sterowaniem internetowym, czy z opcją komfortowo ciepłej podłogi (przy podłogówce). Takie regulatory dają możliwość rozbudowy systemu smart home i tworzenia scenariuszy zależności między urządzeniami, co jest wielką pomocą w prowadzeniu gospodarstwa domowego. Jeśli jednak nie zależy nam na aż tak zaawansowanych funkcjach czy na sterowaniu ogrzewaniem przez Internet, mamy do wyboru tańsze produkty. Tańsze, ale nadal sprawdzone i skuteczne.
Już sama nazwa „system sterowania ogrzewaniem” brzmi jak coś skomplikowanego, coś, czego trzeba się nauczyć, z czym trzeba umieć się obchodzić – żeby działało jak powinno, no i żeby niczego nie zepsuć. To może zniechęcić do zakupu, bo technologia czasem nas przeraża. Zwłaszcza jeśli czujemy, że po sprowadzeniu jej pod swój dach, zostaliśmy z nią sam na sam. Nie każdy ma ochotę na czytanie długich instrukcji, a potem i tak na docieranie do wszystkiego metodą prób i błędów. I w tej obawie jest trochę racji – automatyka domowa wymaga pewnej wiedzy. Ale, jeśli się dobrze wybierze, to nie jest przeszkoda.
Wiele marek – na przykład nasza – bardzo dba o to, aby po zakupie klient nie został sam z technologią. ENGO Controls oferuje stałą i darmową pomoc w instalacji, a potem w obsłudze urządzeń. Mogą z niej korzystać instalatorzy, jak i klienci indywidualni. Przy czym stała pomoc to taka, która trwa przez cały okres użytkowania systemu sterującego ogrzewaniem.
…aby szybko otrzymać wsparcie (miła dla nas prawda jest taka, że serwis o wiele częściej zajmuje się doradztwem technicznym niż przyjmowaniem reklamacji, tak niewiele ich mamy). Można także napisać do nas prywatną wiadomość w mediach społecznościowych (Facebook, Instagram) i zostawić swój numer telefonu. Nasi eksperci oddzwaniają i pomagają rozwiązać ewentualne kłopoty techniczne. Podobnie rzecz ma się jeśli chodzi o przedstawicieli regionalnych, którzy na prośbę klienta obejrzą budynek i udzielą profesjonalnej pomocy w doborze systemu.
Dbamy też o cykliczne szkolenie dla naszych autoryzowanych instalatorów. Dzięki ich doświadczeniu i wiedzy, już na etapie montażu systemu, klient ma szansę zadawać pytania i rozwiać wątpliwości. Instalatorzy wszystko dokładnie objaśniają. Wspierają klienta nie tylko przy montażu, ale i podczas uruchomienia i obsługi.
Staramy się wreszcie, aby instrukcje obsługi naszych produktów nie były „tomiskami”, w których ciężko znaleźć potrzebną informację. Nasze skrócone instrukcje to pigułka tego, co klient musi wiedzieć, aby poprawnie obsługiwać zakupiony sprzęt. Wszystko jest opisane i podparte czytelnymi schematami. Na naszym kanale YouTube regularnie zamieszczamy filmy instruktażowe, w których, krok po kroku, pokazujemy proces parowania sterowników i wdrażania systemu. Nie należy więc obawiać się obsługi naszych urządzeń. Klient nigdy nie zostaje sam z technologią, którą tworzymy.
Mitem jest również, że system sterowania ogrzewaniem przeznaczony jest tylko do nowo powstających budynków. To nieprawda. Oczywiście montaż urządzeń 230 V rzeczywiście wymaga poprowadzenia przewodów, co często wiąże się z pracami remontowymi, kuciem ścian itp. Dlatego znacznie łatwiej jest go zaplanować na etapie powstawania budynku czy lokalu. Im bardziej rozbudowany system, tym bardziej przemyślane powinny być prace instalatorskie. Jednak to nie jest reguła.
Jeśli zdecydujemy się na system sterowania ogrzewaniem stworzony w całości lub w większości z produktów bezprzewodowych, uciążliwe prace remontowe odpadają. Rzecz jasna, dla sprawnego działa systemu ważna jest siła sygnału. Dlatego warto wiedzieć, że w systemie ENGO Controls każde urządzenie 230 V wzmacnia sygnał bezprzewodowy, stając się poniekąd repeaterem. Dostępne są także wzmacniacze sygnału. Pozwala to zbudować solidną sieć domowych urządzeń (ZigBee).
Tak więc, system sterowania ogrzewaniem z powodzeniem można zainstalować w każdym budynku/mieszkaniu – również takim, w którym od dawna mieszkamy.
Istnieje jeszcze jeden powód, dla którego nie zawsze sterujemy naszą instalacją grzewczą. Tym powodem jest brak świadomości, jak dobry system sterowania ogrzewaniem możemy sobie stworzyć. I to niekoniecznie w domach, ale też w mieszkaniach. Ludzie zwyczajnie nie wiedzą, że mogą to zrobić oraz ile mogą zyskać, mając przykładowo już 2-3 pokojowe mieszkanie. A mogą zyskać to samo, co właściciele domów – komfort i oszczędności.
Potrzebne będą inteligentne głowice TRV zamontowane przy kaloryferach (ogrzewanie grzejnikowe), regulatory pokojowe i – na przykład – czujniki otwarcia , które umieścimy przy oknach. Mając te urządzenia, zyskamy kontrolę nad poborem paliwa grzewczego:
Przykłady takich reguł dla mieszkań można mnożyć, zależnie od potrzeb. I wyobraźni.